Annie to prawie szesnastoletnia dziewczyna, która mieszka w sierocińcu prowadzonym przez siostry zakonne. Jak na realia XXI wieku jest to miejsce, w którym zatrzymał się czas . Techniki używa się w przypadku, kiedy jest to naprawdę konieczne, a o telefonie i komputerze można przeczytać w gazetach .
Jednak jej beztroskie i beznadziejne życie ma się zmienić o 360 stopni. Czy wystarczy urodzić się alfą żeby nią być? Musi ona odkryć swoje powołanie i odłożyć na bok miłość. Już wkrótce pierwsza część mojej własnej historii, w której miłość łączy się z walką , niebezpieczeństwem i wieloma trudnymi wyborami.
Już niedługo pierwszy wpis z młodziutką alfą , spodziewajcie się go w najbliższym czasie.
KlauDie
2 komentarze:
no ładnie ładnie
bardzo ciekawy przebieg akcji.. czekam na dalszy ciąg :)
Prześlij komentarz